Termin: 20.02 – 08.03.2025 (17 dni) – prowadzi przewodniczka Marta Horiaczek |
Cena: 3300 $ + lot do Ugandy |
Grupa: 6 – 12 osób |
Wyprawa na Margheritę (5109 m) to trekking o trudnościach umiarkowanych, ale wymagający dobrej kondycji fizycznej.
Jeśli marzysz o eksplorowaniu niezwykłych szlaków, które przypominają plan zdjęciowy Parku Jurajskiego, koniecznie sprawdź szczegóły wyprawy w Góry Księżycowe. Decydując się na dołączenie do naszej grupy, gwarantujesz sobie spędzenie 9 ekscytujących dni w sercu tego wyjątkowego afrykańskiego pasma oraz zdobycie jego najwyższego szczytu – Margherity (5109 m). Wędrówka po Ruwenzor uznawana jest przez wielu wyśmienitych trekkingowców za najpiękniejszą przygodę, jaką oferują afrykańskie góry. W przeciwieństwie do nieco wyższych Kilimandżaro i Mount Kenya, które są samotnie stojącymi wulkanami, w przypadku Gór Księżycowych mamy do czynienia z całym pasmem – o alpejskiej rzeźbie, z groźnymi ścianami i polodowcowymi jeziorami. Tutaj na własne oczy zobaczysz niezwykłą, bujną roślinność afrykańskich szczytów.
Wyprawa w Góry Księżycowe – malowniczy szlak
Wyprawy po Ruwenzori zazwyczaj odbywają się starszym szlakiem Main Circuit. W przypadku naszej eskapady wybieramy jednak ten młodszy, mniej znany – Kilembe. Jest on bardziej widokowy, a do tego zapewnia lepszą aklimatyzację. Wędrówka trwa 9 dni, a podczas niej będziemy poruszać się „od chatki do chatki” i oglądać wszystkie piętra roślinne Ruwenzori – dziką dżunglę, jak również lodowce. Co więcej, zdobędziemy dwa wielkie szczyty pasma – Margheritę (5109 m) oraz Mount Weissman (4620 m).
Przygotowanie przed wyprawą w Góry Księżycowe
Przed wyruszeniem w głąb Ruwenzori przez dwa dni będziemy przyzwyczajać się afrykańskiego klimatu w paśmie wulkanów Virunga, na pograniczu Rwandy i Konga. To miejsce, zwane domem goryli górskich, będzie idealne do stanięcia oko w oko z dziką przyrodą.
W czasie wędrówki będziemy stacjonować w obozach. Tam znajdują się domki z pryczami, jest też kuchnia oraz toaleta. Podczas podróży będą towarzyszyć nam także tragarze i kucharze.
Program Dzień po Dniu
Dzień 1: Wylot do Ugandy
Tego dnia należy we własnym zakresie wylecieć do Ugandy – my rekomendujemy wylot z Berlina przez Stambuł, z międzylądowaniem w Kigali o 11:05.
Dzień 2: Entebbe
Wczesnym rankiem dotrzemy do Ugandy na lotnisko w Entebbe. Przez cały dzień będziemy przyzwyczajać się do klimatu tego miejsca oraz eksplorować miasto. Jest to malownicza miejscowość położona nad brzegiem Jeziora Wiktorii. Poza zwiedzaniem będzie też czas na spawy organizacyjne – wymianę pieniędzy i inne.
Dzień 3. Entebbe – Kisoro
Tego dnia wyruszymy w góry. Cały dzień zajmie nam dotarcie do miejscowości Kisoro, znajdującej się przy granicy z Rwandą. Po drodze zatrzymamy się na posiłek oraz kawę w miasteczku Mbarara. To ostatnie chwile przed wkroczeniem na szlak.
Dzień 4. Wulkan Gahinga (3473 m) – Goryle we mgle
W ramach rozgrzewki oraz aklimatyzacji z nowym miejscem wespniemy się na jeden z wulkanów Virunga – Gahinga (3669 m). Tu należy przygotować się na dodatkowe koszty – pozwolenie płatne 70 $. Alternatywą dla wejścia na wulkan jest odwiedzenie goryli górskich – cena jest jednak wysoka, gdyż w tym roku pozwolenie kosztuje 700 $. Niemniej jest to niesamowite przeżycie.
Dzień 5. Wulkan Sabyinyo (3669 m)
Piątego dnia naszej wycieczki udamy się na wyprawę na wulkan – Sabyinyo (3669 m), uznawany za najciekawszy i najbardziej atrakcyjny pod kątem wspinaczkowym w paśmie Virunga. Jest on stromy oraz wymagający. Sporą część trasy należy pokonać, wspomagając się drabinkami zrobionymi z gałęzi wrzośców. Wejście i zejście to doskonały trening przed wkroczeniem w góry Ruwenzori.
Dzień 6. Kilembe
Ostatniego dnia przed rozpoczęciem wyprawy w głąb pasma górskiego udamy się na wschód kraju do wioski Kilembe. Tam odbędzie się briefing przed wyprawą. Noc spędzimy w Trekkers Hostel.
Dzień 7: Kilembe – Sine Camp
Tego dnia czeka nas przedarcie się przez gęstą dżunglę aż do znajdującego się na wysokości 2596 m n.p.m. Sine Camp. Wieczorem wybierzemy się na przechadzkę, by zobaczyć Enock’s Falls – niezwykle piękne wodospady.
Dzień 8. Sine – Mutinda
Udajemy się na wyprawę przez las deszczowy oraz piętro bambusów. Końcowy etap wędrówki tego dnia odbywa się wśród ogromnych wrzośców. Meta ma miejsce w obozie Mutinda Camp (3688 m), zwanym także „Mud Camp”.
Dzień 9: Mutinda – Bugata
Przygodę rozpoczynamy od trekkingu na wspaniały, mierzący 3975 m szczyt widokowy – Mutinda Lookout. Następnie idziemy wśród wyjątkowej roślinności przez piętro afroalpejskie – aż do obozu Bugata Camp (4062 m).
Dzień 10. Bugata – Butawu
Dziesiątego dnia wyprawy wespniemy się na wysoką Przełęcz Bamwanjary (4450 m). Ciekawostką jest, że w 1939 roku na cześć swojego przewodnika nazwali ją tak polscy alpiniści. Dalej zejdziemy obok przepięknych polodowcowych jezior, by dotrzeć do znajdującego się u stóp najwyższych masywów Ruwenzori obozu Butawu (Hunwick’s Camp, 3974 m). W tym dniu po raz pierwszy będziemy mogli podziwiać słynne lodowce na równiku na Mount Stanley.
Dzień 11. Butawu – Margherita Camp
To dzień wkroczenia na przełęcz Scott Eliott Pass (4372 m), która stanowi jedną z najsłynniejszych panoram całego pasma. Po tej wspinaczce nie zwalniamy i wchodzimy jeszcze wyżej – do obozu Margherita Camp (4485 m). Tam odpoczywamy przed wielkim dniem – ataku szczytowego na Margheritę.
Dzień 12. Margherita Peak (5109 m)
Wspinaczkę na szczyt Margherita rozpoczynamy w nocy. Przejdziemy przez lodowiec aż na Płaskowyż Stanleya, by stamtąd podziwiać wschód słońca. Następnie ruszymy dalej – już przed południem wespniemy się najwyższy szczyt Ugandy i Demokratycznej Republiki Kongo. Po zdobyciu pięciotysięcznika wrócimy najpierw do obozu Margherita, a później Butawu – tam odpoczniemy.
Dzień 13. Szczyt Weismann (4620 m) – Bugata
Po wejściu na Margheritę, następnego dnia zdobędziemy drugi wielki szczyt Ruwenzori – Mount Weissman. Tam nie ma już lodowców, a podczas wspinaczki możemy cieszyć się dziką przyrodą oraz bujną wegetacją roślin. Po zdobyciu góry zejdziemy do obozu Bugata, gdzie będziemy mieć czas na regeneracje.
Dzień 14. Bugata – Samalira Camp
Nadal będziemy schodzić z gór – udamy się do obozu Samalira (3174 m) lub Kiharo (3540 m). Oba położone są wśród olśniewających wrzośców.
Dzień 15. Samalira Camp – Kampala
Dzień piętnasty będzie ostatnim, który spędzimy w górach. To czas rozstania z dżunglą oraz jej mieszkańcami – np. kameleonami. Pożegnamy się też z towarzyszącą nam przez cały trekking ekipą. Będzie to również idealny moment na wręczenie im napiwków. Następnie ruszymy do Kampali.
Dzień 16. Kampala
Ostatni pełny dzień w Ugandzie jest dniem rezerwowym. Jeśli wszystko pójdzie sprawnie, można spędzić go na zwiedzaniu stolicy. Warte zobaczenia są tam meczet sfinansowany przez Muammara Kaddafiego, świątynia Bahaitów, pałac dawnych monarchów królestwa Bugandy, a także kazamaty Idi Amina. To ponadto świetny czas na ostatnie zakupy.
Dzień 17 – Powrót do domu
Czas powrotu do domu. Czekać będzie na nas transfer na lotnisko w Entebbe. Samolot przez Stambuł do Berlina wylatuje wcześnie rano.
W cenie znajdują się
- 9 dni trekkingu,
- wstęp do parku narodowego Rwenzori National Park,
- trzy posiłki dziennie w górach (bardzo dobre),
- lokalni przewodnicy,
- tragarze,
- zakwaterowanie w górach,
- sprzęt wspinaczkowy (czekan, kask, lina poza rakami),
- transfery na lotnisko w Entebbe i wszystkie przejazdy,
- 2 noclegi w Kampali w Rwenzori Backpackers ze śniadaniem,
- nocleg w Trekkers hostel w Kilembe ze śniadaniem,
- 2 noclegi w Kisoro ze śniadaniem.
Cena nie obejmuje
- lotu do Ugandy,
- wizy do Ugandy – 50 $,
- napiwków (zwyczajowe, ale na dobrą sprawę obowiązkowe),
- napojów,
- prania,
- posiłków nieobjętych programem,
- ubezpieczenia,
- wydatków osobistych,
- wszystkich dodatkowych usług,
- wypożyczenia raków,
- wycieczki do goryli górskich – 700 $,
- trekkingu na jeden z wulkanów Virunga – 100 $.
Co musi znaleźć się w wyposażeniu?
- Plecak duży (ok. 80-120 litrów) lub torba duffle bag – bagaż główny,
- plecak na wycieczki górskie (40-50 litrów),
- nieprzemakalny worek na duży plecak,
- 2 pary butów trekkingowych (przynajmniej jedne wysokie jak na zimę),
- lekkie adidasy lub sandały na zmianę,
- klapki,
- apteczka osobista + plastry Compeed,
- kosmetyczka,
- lekki ręcznik turystyczny,
- ciepły, porządny śpiwór (najlepiej komfort do -5 stopni, extreme do -23 stopni),
- worek do spania/prześcieradło turystyczne (opcjonalnie),
- karimata,
- tabletki do uzdatniania wody/butelka z filtrem,
- termos na herbatę,
- czołówka + baterie zapasowe,
- aparat fotograficzny,
- ładowarki i powerbank,
- paszport, a najlepiej zarówno paszport, jak i dowód,
- pieniądze na własne wydatki i pamiątki (najlepiej dolary, ewentualnie euro),
- żółta książeczka + profilaktyka antymalaryczna,
- okulary przeciwsłoneczne z filtrem UV,
- krem z mocnym filtrem,
- mugga na komary,
- kijki trekkingowe,
- bielizna i ubrania na zmianę,
- ciepłe skarpety jak na zimę (kilka par),
- bielizna termoaktywna,
- lekkie spodnie membranowe,
- spodnie trekkingowe,
- kurtka membranowa (przeciwdeszczowa),
- kurtka polar 2 sztuki (cieńszy i grubszy),
- strój miejski,
- ciepła czapka i dwie pary rękawiczek,
- komin/chusta/buff,
- kominiarka,
- chemiczne rozgrzewacze do rąk i stóp,
- worki na śmieci,
- power tape/silvertape, scyzoryk – opcjonalne, ale przydatne.
Wszystko warto spakować w nieprzemakalne worki trekkingowe.